Jak obliczyć liczbę potrzebnych zraszaczy do nawadniania?
Tylko regularnie pielęgnowany i prawidłowo nawadniany trawnik ma szansę na zdrowy, atrakcyjny wygląd. Budując system nawadniania, trzeba orientować się, jak obliczyć liczbę zraszaczy, aby ta instalacja miała sens i przynosiła efekty.
Równomierność rozprowadzania wody i jej znaczenie
Bardzo wiele osób zakładających trawnik nie zdaje sobie sprawy z faktu, jak ważna jest równomierność rozprowadzenia wody. Nie mają pojęcia, ile zraszaczy na sekcję zainstalować i w jakich miejscach. W związku z tym często obserwuje się źle działające systemy, co jest wynikiem zachowania za dużych odstępów między głowicami poszczególnych zraszaczy. Po prostu ich liczba jest zbyt mała.
Przyczyną nierównomiernego rozprowadzania wody jest również niewłaściwe ciśnienie w systemie nawadniającym, a nierzadko również pochylenie głowic zraszaczy, czy zatkane tryski. Choć tak naprawdę czynników wpływających na poprawność działania systemu nawadniającego może być więcej. W takim razie ile zraszaczy na sekcję należy zainstalować? Albo inaczej, jak obliczyć liczbę zraszaczy potrzebnych do stworzenia poprawnie działającego systemu nawadniania? Szczegóły poniżej.
Może cię zainteresować: Jakie zraszacze powierzchniowe wybrać?
Ile zraszaczy w jednej sekcji zastosować?
Należy mieć na uwadze, że nie ilość wody, a to, ile zraszaczy w jednej sekcji się zastosuje, ma wpływ na jakość trawy i całego trawnika. Należałoby więc ustalić, ile zraszaczy na sekcję zainstalować, aby uzyskać satysfakcjonujący efekt, czyli prawidłowe nawodnienie.
W przypadku większej instalacji nawadniającej, która ma nawadniać trawnik o powierzchni większej niż 500 m2, zaleca się stosowanie podziału na sekcje składające się z 3-5 zraszaczy.
Dzięki temu inwestor będzie mógł bez problemu uruchamiać różne obszary do nawodnienia, co automatycznie pozwoli na rozłożenie podlewania na różne pory w ciągu całego dnia.
Chcąc ustalić, ile zraszaczy w jednej sekcji trzeba umieścić, warto kierować się głównie zaleceniami producenta, ale też wydajnością zraszaczy pod względem źródła wody. Zaleca się więc zsumowanie wydatków zraszaczy statycznych z dyszy VAN albo wszystkich zraszaczy i tak otrzymany wynik odnieść do możliwości posiadanego źródła wody. Bo chodzi tu też o to, aby wystarczyło wody do obsługi tych zraszaczy.
Osoby, które zastanawiają się, jak obliczyć liczbę zraszaczy do nawadniania, powinny w pierwszej kolejności dokonać pomiaru swojej działki, czy po prostu trawnika. Następnie muszą wziąć pod uwagę zasięg nawadniania zraszaczy. Strumień opadającej wody z położonych blisko siebie zraszaczy powinien nieznacznie się na siebie nakładać. Nie może być między nimi zbyt dużej odległości. W przeciwnym razie pojawią się suche pola, ale jeśli nawet nie, to intensywność nawodnienia w tych miejscach będzie słaba.
Przeczytaj również: Montaż naziemnego systemu nawadniania
Jakie zraszacze do nawadniania wybrać?
Jeśli zraszacz będzie miał mały zasięg, to do nawodnienia dużego trawnika będzie potrzeba większej ilości tych urządzeń. Dlatego to, ile zraszaczy na jednej linii zainstaluje inwestor, zależy między innymi od tego, jakie zraszacze posiada.
Dobrym wyborem do nawadniania niedużych powierzchni będzie zraszacz TRITON-S WT Perrot. To pełnoobrotowy model sektorowy, wyposażony w napęd impaktowy. Promień zraszania w tym przypadku wynosi 12 – 14,5 m. Jego wydajność to 0,9 – 1,8 m3/h. Ciśnienie pracy wynosi 2,5 – 6,0 bar, a średnica dyszy 4,0 mm.
Drugim polecanym jest sektorowy zraszacz rotacyjny Hydra-X-2 Perrot. Doskonale nadaje się do nawadniania większych trawników, a nawet terenów komercyjnych. Promień zraszania wynosi 13,0 – 19,0 m. Z kolei wydajność 1,00 – 3,20 m3/h, a ciśnienie pracy 3,0 – 6,0 bar.
Wybierając na przykład jedną z tych dwóch propozycji, trzeba jeszcze ustalić, ile zraszaczy na jednej linii zastosować. Jednak jak już wiadomo, trzeba znać kształt oraz wielkość trawnika. W przeciwnym razie sposób montażu może nie przynieść pożądanych efektów. A jeśli nawet wykona się tę instalację niepoprawnie, najlepiej od razu nanieść poprawki, gdyż odkładanie tego w czasie może skutkować szeregiem kolejnych problemów, już ściśle związanych z samą trawą.
Czasem, zamiast głowić się i zastanawiać, jak obliczyć liczbę zraszaczy albo doszukiwać się informacji, ile zraszaczy na sekcję zastosować, lepiej skorzystać z pomocy fachowców. Ekipy, która poinformuje o tym, co należy kupić, jakie zraszacze wybrać i zajmie się instalacją całego systemu.
Podsumowując, brązowe obszary trawnika są dowodem na to, że prawidłowe nawodnienie i tym samym to, ile zraszaczy na jednej linii zainstaluje wykonawca, mają ogromne znaczenie. Naprawa tego błędu może być kosztowna oraz długotrwała. Poza tym szkoda by było zaprzepaścić efekt długotrwałej pracy nad trawnikiem, szczególnie jeśli trawa była siana, a nie układana z rolki. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, aby dobrze przemyśleć cały system i stworzyć projekt instalacji. Dopiero mając już pewność, że system nawadniania będzie działać poprawnie, można przejść do działań w terenie.
Zobacz także: Jak ustawić zraszacz wahadłowy?